27 grudnia 2012

mariaklarawanda

Przed - Ta stylizacja przypomina mi nieudane połączenie stylu ulicznego z lekką elegancją. Taka torebka do tych butów? I ta kokarda na głowie? Ughh.
Po - Chyba o niebo lepiej, nie? Każdy element bardzo dobrze współgra z kurtką. I jeszcze te rozwiane włosy. :)

Przed - Myślałam, że strój to masakra, że nie może być nic gorszego. Jak widać - się myliłam! Wszystko ok po za oczywiście nie pasującym do siebie kolorem brwi i włosów i takim małym szczególikiem, jakim są oczy. Dwie wielkie zielone plamy z dodatkiem nierówno położonych rzęs. Tobie na prawdę się coś takiego podoba...?
Po - Naturalność jest tutaj chyba najlepszym rozwiązaniem. Jak się okazało, masz bardzo ładne elementy twarzy, ale musiałaś je zamatować czymś strasznym. Nie lubię malować tych oczu, ale tutaj wyszło nawet coś ciekawego. ;)

Brak komentarzy: